Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Niedługo po rozpoczęciu meczu Omar Khribin wywołał eksplozję radości wśród kibiców Syrii , strzelając gola w 20. minucie spotkania. Przy zdobyciu bramki pomógł Mahmoud Al Mawas. Wysiłki podejmowane przez drużynę Libanu w końcu przyniosły efekt bramkowy. W pierwszej minucie doliczonego czasu Mohamad Kdouh wyrównał wynik meczu. Asystę zanotował Hassan Maatouk. Niedługo po stracie bramki drużyna Libanu objęła prowadzenie. Dwie minuty później Mohamad Kdouh ponownie pokonał bramkarza zmieniając wynik na 1-2. Asystę przy golu zaliczył Nader Matar. Jedenastka Syrii ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna Libanu, zdobywając kolejną bramkę. W 53. minucie nie dał szans obrony bramkarzowi Soony Saad. Bramka padła po podaniu Bassela Jradiego. W 57. minucie Kamel Hameesheh został zmieniony przez Mahmouda Al Bahera. W tej samej minucie boisko opuścili reprezentanty Syrii: Fahd Youssef, Mohammad Anz, a na ich miejsce weszli Moayad Ajan, Mohammed Osman. W końcu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 64. minucie gola kontaktowego strzelił Omar Al Somah. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie osiem zdobytych bramek. Asystę przy golu zanotował Aias Aosman. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę dostał Mohamad Kdouh, piłkarz Libanu. W tej samej minucie w jedenastce Libanu doszło do zmiany. Hilal El-Helwe wszedł za Hassana Maatouka. Po chwili trener Libanu postanowił bronić wyniku. W 76. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Nadera Matara wszedł Hussein Eldor, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce Libanu utrzymać prowadzenie. W tej samej minucie w reprezentacji Libanu doszło do zmiany. Rabih Ataya wszedł za Mohamada Haidara. W 81. minucie sędzia pokazał kartkę Abdulowi Ouesowi z Syrii. Trener Syrii postanowił zagrać agresywniej. W 84. minucie zmienił pomocnika Aiasa Aosmana i na pole gry wprowadził napastnika Osamę Omariego, który w bieżącym sezonie ma na koncie jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego reprezentacja wciąż miała problemy ze skutecznością. W doliczonym czasie gry kartką został ukarany Osama Omari, reprezentant Syrii. W doliczonej siódmej minucie pojedynku w drużynie Libanu doszło do zmiany. Waleed Shour wszedł za Bassela Jradiego. Jedenastce Syrii zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem reprezentacji Libanu. Sędzia przyznał dwie żółte kartki piłkarzom Syrii, a reprezentantom Libanu pokazał jedną. Obie drużyny wymieniły po czterech graczy w drugiej połowie.