1. Zdzisław Kręcina Był dobry w PZPN za czasów PRL-u, sprawdza się i w XXI wieku. Nieopacznie stanął do wyborów, po tym jak odchodził Listkiewicz. Miał poparcie różnych sił, a także Placzyńskiego i Ruski. Jednak wygrał Lato. Kręcina w ciągu kilku dni zyskał na niego znaczący wpływ. Dziś w najlepsze decyduje o wszystkim w piłkarskiej centrali, a zjazd 20 grudnia poprowadził brawurowo. 2. Andrzej Placzyński Szef firmy SportFive udowadnia, że nie ma dla niego rzeczy niemożliwych. Nie ma umów na dziesięć lat? A skąd! Pewnie, że są - właśnie taką w minionym roku podpisał PZPN i wszystkimi prawami telewizyjnymi oraz marketingowymi do 2020 roku będzie zarządzał SportFive. 3. Jacek Masiota Wyciąga problemy na światło dzienne, a to mu się budżet PZPN nie podoba, a to "czeski błąd" w umowie z Nike, a to długość kontraktu ze SportFive. W głosowaniu absolutorium uzyskał jednak niebywały wynik - 75 delegatów było za, nikt przeciw. To nawet Lato miał kilkanaście przeciw, a Olkowicz i Piechniczek ponad dwadzieścia. Czy jest to kandydat na nowego prezesa PZPN, który potrafiłby zintegrować wiele środowisk, a zarazem przeprowadzić gruntowne zmiany? 4. Adam Olkowicz Kariera niesłychana - od tego, który w PRL-u rozpracowywał Kościół, do tego, który stworzył swoją świątynię - spółkę EURO 2012 przy PZPN-ie. W dodatku został dyrektorem turniejowym, ze znajomością języka rosyjskiego. Ale przynajmniej perfekcyjną. 5. Marcin Wojcieszak Prawnik z Poznania, który ratuje PZPN ze wszystkich opresji. A to przy jednej kawie odsyła do narożnika kontrolerów z ministerstwa sportu (przyszli z sprawie procesu licencyjnego, ale słabo rozumieli przepisy), a to wygrywa przed Sądem Najwyższym sprawę Macieja Żurawskiego, który domagał się stwierdzenia naruszenia prawa do wizerunku (gdyby tak się stało, skutkowałoby to na cały polski sport!). Bezwzględnie zaatakowany na Walnym Zgromadzeniu przez szefa komisji rewizyjnej Hańderka, ale to chyba jakaś walka frakcji. 6. Zbigniew Boniek "Chłop ze wsi wyjdzie, wieś z chłopa nigdy" - to jedno z jego powiedzonek pod adresem Laty. Ten ostatni nie może go do końca lekceważyć, ponieważ "Zibi" ma doskonałe koneksje w FIFA i UEFA. Właśnie został - z ramienia UEFA - ambasadorem EURO 2012. 7. Bertrand Le Guern Od stycznia 2009 roku jest prezesem Canal Plus i wziął sprawy w swoje ręce. Zorganizował "Okrągły stół" (jakby nie oceniać skuteczności tego wydarzenia, to inicjatywa zasługuje na pochwałę), przywrócił "Piłkarskie Oscary". 42-letni Francuz ma ogromne doświadczenie biznesowe i z pewnością będzie starał się doprowadzić do znaczących zmian w organizacji polskiej piłki. Inna rzecz, że kilku znaczących menedżerów już połamało sobie na tym zęby... 8. Mariusz Walter 72-letni współtwórca ITI i współwłaściciel Legii zagrzmiał w czasie "Okrągłego Stołu", co powinno dać coś do myślenia wszystkim w naszym futbolu... 9. Franciszek Smuda Wreszcie selekcjoner "Biało-czerwonych" - i to aż do finałów EURO 2012. Przynajmniej tyle udało mu się wynegocjować, ale niewiele więcej. Współpracowników już nie, mało sensowne wyjazdy zostały... W kontrakcie z PZPN ma zakaz krytykowania władz tejże organizacji. Hm, będzie ciężko... 10. Grzegorz Lato Szukał pomysłu na siebie. I znalazł wyborny: bycie prezesem PZPN. CZYTAJ TAKŻE: <a href="http://sport.interia.pl/felietony/kolton/news/lato-pokrzykiwal-glosuj-zdzisiu-glosuj,1414865">Lato pokrzykiwał: Głosuj Zdzisiu, głosuj...</a> <a href="http://sport.interia.pl/felietony/kolton/news/kolton-wasz-prezes-nasz-selekcjoner,1413919">Kołtoń: Wasz prezes, nasz selekcjoner</a>