Zdarzenie to wykluczyło z dalszej jazdy Vettela i sprawiło, że Australijczyk ukończył wyścig w Istambul Park dopiero na trzecim miejscu. Wyprzedziła go dwójka z zespołu McLarena - Lewis Hamilton i Jenson Button. Obaj kierowcy nie wyjaśnili sobie jeszcze dotąd spornej sytuacji. Australijczyk i Niemiec mają się jednak niebawem spotkać w siedzibie zespołu w Milton Keynes. - Seb i ja niedługo siądziemy wspólnie i porozmawiamy. Trzeba po prostu w przyszłości unikać tego typu zdarzeń - powiedział Webber, który mimo trzeciej lokaty w Turcji zachował prowadzenie w klasyfikacji kierowców. Problem polega na tym, że starć na torze pomiędzy Webberem a Niemcem może być w przyszłości więcej. Ekipa Red Bulla dysponuje bowiem (przynajmniej na razie) najlepszym bolidem i walka o tytuł będzie się, z dużą dozą prawdopodobieństwa, rozstrzygać z udziałem zarówno Vettela jak i Webbera. Po siedmiu eliminacjach tegorocznych Mistrzostw Świata Formuły 1 Vettel traci 15 punktów do swojego partnera z zespołu. Kolejną, ósmą, eliminację MŚ zaplanowano na 13 czerwca. Kierowcy Formuły 1 staną wówczas do walki o Grand Prix Kanady w Montrealu.