Szwajcar który podpisał umowę z tajemniczą firmą Qadbak określił decyzję FIA jako żart. Złościł się również na teamy, które mają zadebiutować w 2010 roku. - Nie mają nic do udowodnienia, ale przeszkadzają w naszych planach. Być może nowe zespoły będą miały, tak jak mówią, gotowe bolidy na GP Bahrajnu, ale nie mają pieniędzy na 2011 rok - złościł się Petr Sauber. Obecny szef zespołu BMW Sauber Mario Theissen stwierdził, że nie ma jeszcze planów na następny rok, a decyzje o tym co dalej podejmie po zakończeniu obecnego sezonu.