"Był to kolejny udany występ Roberta, dzięki któremu zdobyliśmy dodatkowe punkty. Z drugiej strony, jesteśmy trochę rozczarowani, że nie udało się nam pokonać ekipy Mercedesa, pomimo że wydawało się nam, że jesteśmy od nich szybsi" - ocenił Permane na oficjalnej stronie internetowej Renault F1. Zdaniem Permane'a, decydujący wpływ na końcowy wynik Kubicy miała wizyta w pit stopie. "Mieliśmy nadzieję, że Robert wyprzedzi Nico Rosberga przy stanowiskach serwisowych. Szybko zmieniliśmy opony w bolidzie Roberta, ale mechanicy Mercedesa zrobili to nieco lepiej. Przez resztę wyścigu jechaliśmy za Rosbergiem w kolumnie bolidów" - podkreślił Permane. "Nasz wynik w Turcji potwierdza, że podczas całego wyścigu utrzymujemy szybsze tempo niż Mercedes, który jest od nasz lepszy podczas kwalifikacji. Tak właśnie stało się w Barcelonie. Kiedy rozmawiałem z Robertem po wyścigu, powiedział mi, iż miał wrażenie, że Rosberg nieco go blokował. Kubica był w stanie rozwinąć większą szybkość. Czas kwalifikacji zależy tylko od nas. Jeśli uda się nam zyskać lepszy czas, możemy wyprzedzić Mercedesa na torze i w pełni wykorzystać wszystkie możliwości naszego bolidu" - stwierdził inżynier wyścigowy zespołu Renault. W dotychczasowych wyścigach obecnego sezonu Kubica zdobył 67 punktów i w klasyfikacji kierowców zajmuje 6. miejsce. Zespół Renault w rankingu konstruktorów plasuje się na 5. pozycji (73 punkty). Kolejny wyścig Formuły 1 odbędzie się 13 czerwca w Kanadzie. Czytaj również: Kubica: Wszystkie zmiany zdały egzamin