"Jesteśmy liderami mistrzostw świata i oczywiście mamy nadzieję na kolejny dobry weekend, ale tutaj jest dużo znaków zapytania - praktycznie wszyscy przywieźli nowe podzespoły, to tak naprawdę nowy początek sezonu. Wszyscy pewnie poszli do przodu, zobaczymy kto najbardziej" - podkreślił polski kierowca BMW-Sauber przed Grand Prix Hiszpanii na torze Catalunya. "Patrząc na czystą prędkość jak na razie nie jesteśmy w stanie wygrać wyścigu. Pod względem samej szybkości na to jest jeszcze za wcześnie. Jednak zawsze może się przydarzyć tak szalony wyścig, jak Fuji czy Nurburgring w zeszłym roku, albo Hungaroring w sezonie 2006" - wyjaśnił nasz jedynak w Formule 1, który ostrożnie ocenia również szansę na zwycięstwo BMW-Sauber w klasyfikacji konstruktorów. "Jeśli w każdym wyścigu ktoś z czołowej czwórki będzie miał problemy i nie dojedzie do mety, a my nie będziemy mieli żadnych kłopotów i utrzymamy równą formę, to szansa zawsze jest..." - dodał Robert Kubica.