Wielki zaszczyt spotka Lewisa Hamiltona już w najbliższą środę. Na zamku Windsor królowa Elżbieta II pasuje go na rycerza. 35-letni kierowca Formuły 1 miał odebrać tytuł szlachecki już w zeszłym roku. Wówczas uniemożliwiła mu to jednak pandemia koronawirusa. Będzie czwartym kierowcą wyścigowym, który zostanie uhonorowany w taki sposób. Trzej wcześniejsi to Jackie Stewart, Stirling Moss i Jack Brabham. Lewis Hamilton nie pobił wyniku Michaela Schumachera Dla Hamiltona to kolejne wyróżnienie o charakterze państwowym. W 2008 roku został odznaczony Orderem Imperium Brytyjskiego. W minioną niedzielę Brytyjczyk - niebawem sir Lewis Hamilton - miał szansę stać się najbardziej utytułowanym zawodnikiem F1 w historii. W Grand Prix Abu Zabi mógł sięgnąć po ósmy tytuł mistrza świata i wyprzedzić tym samym w liczbie triumfów Michaela Schumachera. Na ostatnim okrążeniu wyprzedził go jednak Max Verstappen i to on zyskał miano tegorocznego czempiona. UKi CZYTAJ TEŻ: <a href="https://sport.interia.pl/f1/news-formula-1-robert-lewandowski-zlozyl-gratulacje-maksowi-verst,nId,5704970" target="_blank">Robert Lewandowski gratuluje Maksowi Verstappenowi </a>