W ubiegłym roku Williams zmienił filozofię projektowania bolidu, która okazała się wadliwa. Jeden z najbardziej utytułowanych zespołów w stawce F1 spadł na samo dno, zdobywając zaledwie siedem punktów w całym sezonie. Obecnie nie jest lepiej. W dalszym ciągu czkawką odbijają się potężne przedsezonowe opóźnienia i bolid FW42 wyraźnie odstaje od rywali. Robert Kubica i George Russell nie mają co marzyć o punktowanych miejscach. Kierowcy Williamsa w dotychczas rozegranych wyścigach zajmowali zazwyczaj ostatnie lokaty.Sytuacja nieco się poprawiła podczas Grand Prix Monako. Na słynnym ulicznym torze Russell uplasował się na 15. miejscu, a Kubica był 18. Ostatnią lokatę zajął Antonio Giovinazzi z Alfa Romeo. Wyścigu nie ukończył Charles Leclerc z Ferrari. Najnowsze wiadomości o Robercie Kubicy! W Williamsie wierzą, że pojawiło się światełko w tunelu dzięki najnowszym aktualizacjom. Dave Robson mówi, że kolejna partia udoskonaleń pozwoli dowiedzieć się, czy zespół jest na dobrej drodze, czy też znów się potwornie pomylił. "Aktualizacje, które przygotowaliśmy, w dużym stopniu pokażą, gdzie naprawdę jesteśmy. W tym roku nie bez powodu zmieniliśmy filozofię dotyczącą samochodu. Teraz musimy sprawdzić, czy jesteśmy jeszcze za zakrętem, czy może wyjeżdżamy na prostą. Jeśli popełniliśmy błędy, to zapewne będziemy musieli wrócić do naszej starej filozofii" -powiedział Dave Robson dla "Autosport"."To jest temat numer jeden do letniej przerwy. Jeśli koncepcja okaże się wadliwa, musimy uzyskać jasną odpowiedź, co zawiodło" - dodał.Po sześciu wyścigach sezonu Robson uważa, że Williams w końcu nadrobił zaległości. "Zaczęliśmy daleko w tyle. Nie mieliśmy czasu na testowanie w Barcelonie z powodu opóźnień. Myślę, że obecnie dogoniliśmy resztę pod tym względem. Bolid, którym dysponujemy, wykorzystujemy jak najlepiej potrafimy. Dużo dowiedzieliśmy się podczas tych sześciu wyścigów. Kontynuujemy naszą pracę i czekamy na kolejne elementy" - podkreślił Dave Robson.Odpowiedź na pytanie, czy praca w Williamsie idzie w dobrym kierunku, poznamy już niedługo. W najbliższy weekend kierowcy będą walczyć o Grand Prix Kanady. Na torze w Montrealu Kubica odniósł pierwsze i, jak do tej pory, jedyne zwycięstwo w F1. Miało to miejsce w 2008 roku. Rok wcześniej polski kierowca miał koszmarny wypadek podczas GP Kanady. Roztrzaskał bolid o betonową barierę przy prędkości 230 km/h. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało. RK Program Grand Prix Kanady: 7.06 (piątek)16.00 pierwszy trening20.00 drugi trening 8.06 (sobota)17.00 trzeci trening20.00 kwalifikacje 9.06 (niedziela)20.10 wyścig