Od początku sezonu ekipa Williamsa wyraźnie odstaje od pozostałych ekip. Ani Robert Kubica, ani George Russell nie mieli jeszcze nawet okazji, aby zdobyć choćby jeden punkt w dotychczasowych wyścigach. Nie pozwala na to bolid, jakim dysponuje brytyjska stajnia. Czy teraz, podczas najbliższego Grand Prix Niemiec może być inaczej? Polski kierowca przekonuje, że tak i wypowiada się w sposób dość jednoznaczny. To może oznacza, że rzeczywiście coś drgnęło. - Mamy dane z tunelu i symulacji, ale zobaczymy, jak będzie na torze - powiedział w rozmowie z Mikołajem Sokołem ze stacji Eleven. Tak czy inaczej, zdaniem Kubicy, to "pierwsze prawdziwe poprawki, które jeśli zadziałają, to mogą nas zbliżyć do reszty stawki". <a href="http://www.orlenteam.pl/" target="_blank">Najnowsze wiadomości o Robercie Kubicy!</a> - Od kiedy jeździłem na Hockenheim minęło już sporo czasu. To wymagający tor, z mieszanką wolnych i szybkich zakrętów. Nie mogę się doczekać ponownej jazdy tam, jak i sprawdzenia nowych części w aucie. Mam nadzieję, że poprawimy nasze tempo. Jeśli samochód będzie tak dobry jak na Silverstone, to czeka nas trochę radości - stwierdził Kubica, cytowany w komunikacie zespołu.