McLaren jest pierwszym zespołem Formuły 1, który poprosił część pracowników o wymuszoną nieobecność. Natomiast co, którzy pozostaną w pracy, będą mieć obniżone wynagrodzenie. Kiedy obaj kierowcy się o tym dowiedzieli, dobrowolnie zgodzili się na taką samą obniżkę pensji.McLaren stwierdził, że te środki "koncentrują się na ochronie miejsc pracy w krótkim okresie".W oświadczeniu zespół napisał, że plan ma "zapewnić naszym pracownikom powrót do pracy w pełnym wymiarze czasu w miarę ożywienia gospodarki", i dodał, że kroki te były "częścią szerszych środków redukcji kosztów z powodu wpływu pandemii Covid-19 na ten biznes ".Zespół nie ujawnił, ilu pracowników zostało urlopowanych ani jaki procent wynagrodzenia stracą pozostali pracownicy.Na razie przymusowe urlopy potrwają trzy miesiące. Rząd Wielkiej Brytanii wprowadził program, który pozwala firmom ubiegać się o dotację pokrywającą 80 procent wynagrodzenia pracownika na urlopie do maksymalnej kwoty 2500 funtów miesięcznie. Pawo