Jak przyznał, czuje się dobrze, choć ma lekkie objawy. Oficjalny komunikat w tej sprawie wydała także ekipa Ferrari. "Charles Leclerc miał pozytywny wynik testu na COVID-19. Zgodnie z naszym protokołem Charles jest badany regularnie i wczoraj miał wynik pozytywny" - napisano w komunikacie teamu. Monakijczyk jest obecnie piątym kierowcą F1, u którego wykryto COVID-19. Wcześniej zakażeni koronawirusem byli Meksykanin Sergio Perez (opuścił dwie rundy na Silverstone), Kanadyjczyk Lance Stroll (zrezygnował z występu w Grand Prix Eifelu), mistrz świata Lewis Hamilton (nie pojechał w Grand Prix Sakhiru) oraz ostatnio Brytyjczyk Lando Norris. W ostatnim sezonie Leclerc był partnerem w ekipie Ferrari czterokrotnego mistrza świata Niemca Sebastiana Vettela. Od sezonu 2021 Vettel przechodzi do Aston Martina (następca Racing Point), natomiast do Ferrari dołączy Carlos Sainz jr. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie <a href="http://www.sport.interia.pl/?utm_source=testlinkow&utm_medium=testlinkow&utm_campaign=testlinkow" target="_blank">Sprawdź!</a>