Zmiana ta spowodowana jest niezadowalającymi wynikami uzyskiwanymi dotychczas przez Gasly'ego. Francuz zajmuje szóstą pozycję w klasyfikacji generalnej i wyraźnie odstaje od swojego klubowego kolegi, Maksa Verstappena. 21-letni Holender jeździ bowiem rewelacyjnie. W trwającym sezonie wygrał już dwa wyścigi i zgromadził trzykrotnie więcej punktów od Gasly'ego! W klasyfikacji generalnej zajmuje trzecie miejsce, ustępując jedynie duetowi Mercedesa. Gasly wróci do zespołu Torro Rosso, którego kierowcą był jeszcze w zeszłym sezonie. W przeciwnym kierunku powędruje Alex Albon. Red Bull chce ocenić przydatność 23-letniego Tajlandczyka pod kątem przyszłego sezonu. Kontrakt na 2020 rok ma podpisany jedynie Verstappen, a drugie miejsce w teamie pozostaje na razie wolne. Albon zajmuje obecnie 15. miejsce w klasyfikacji generalnej. Zmiana kierowców nastąpi od Grand Prix Belgii, następnego w kolejce, które odbędzie się 1 września. <a href="http://www.orlenteam.pl/" target="_blank">Najnowsze wiadomości o Robercie Kubicy!</a> "Red Bull jest w tym wyjątkowym położeniu, że ma do dyspozycji czterech utalentowanych kierowców Formuły 1, których może przenosić z jednego teamu do drugiego. Najbliższe dziewięć wyścigów wykorzystamy, aby ocenić występy Alexa i zdecydować, kto zasiądzie w Red Bullu w 2020 roku" - napisano w komunikacie Red Bulla. Czy zmiana ta może być złym znakiem dla Roberta Kubicy? W mediach już wcześniej pojawiały się informacje, że Williams także może spróbować dokonać roszady na stanowisku kierowcy. Paradoksalnie nadzieją dla Kubicy może być... słabość brytyjskiego zespołu. Według "Sky Sports" kierowcy nie garną się do dołączenia do ostatniego teamu w stawce. Według Brytyjczyków jedynym kandydatem gotowym do zastąpienia Kubicy byłby Nicholas Latifi, obecnie rezerwowy Williamsa i czołowy kierowca Formuły 2. WG