Brytyjczyk na torze w Walencji zajął drugie miejsce utrzymując pozycję lidera w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata, choć był bliski wycofania się z powodu grypy. W odwiedzie już był kierowca testowy McLarena-Mercedesa Hiszpan Pedro de la Rosa. - Na szczęście mamy wspaniały zespół medyczny i nie musiałem tego zrobić - powiedział Hamilton. - To był dla mnie bardzo nieszczęśliwy weekend - odkąd tu przyleciałem miałem objawy grypy, codziennie dostawałem gorączki. Nie miałem sił, czułem się fatalnie, do tego doszły jeszcze problemy z bólami w karku, to wszystko stawiało pod znakiem zapytania mój udział w Grand Prix Europy - dodał. <a href="http://sport.interia.pl/tabela/formula-1-klasyfikacja-kierowcow,379">Zobacz klasyfikację generalną kierowców</a> i <a href="http://sport.interia.pl/tabela/formula-1-klasyfikacja-konstruktorow,380">konstruktorów</a>