- Nie jest łatwo podjąć taką decyzję, ale jesteśmy prywatnym zespołem, który musi walczyć o przetrwanie, dlatego musimy wrócić do poziomu zatrudnienia z 2004 roku, czyli około 430 osób - powiedział dyrektor techniczny i współwłaściciel Nick Fry, który w lutym kupił razem z Rossem Brawnem team Honda. Fry nie wyklucza jednak, że w najbliższych miesiącach może dojść do kolejnych zwolnień. Niedzielny wyścig o Grand Prix Australii, inaugurujący sezon mistrzostw świata Formuły 1, wygrał Brytyjczyk Jenson Button, odnosząc drugie zwycięstwo w karierze, ale historyczne pierwsza w barwach teamu Brawn GP-Mercedes. Drugi na mecie był jego kolega z zespołu Brazylijczyk Rubens Barrichello.