- Robert w naszym zespole odegrał istotną rolę, tak jak my odegraliśmy istotną rolę w jego życiu. Dołączył do nas w 2006 roku jako kierowca testowy. Nie miał wówczas doświadczenia związanego z Formułą 1, a mimo to został jednym z naszych pierwszych kierowców - przypomniał Theissen. - Nigdy nas nie zawiódł. Dał nam pierwsze pole position i pierwsze zwycięstwo w Grand Prix. Uczynił milowe kroki dla rozwoju naszego teamu. Jesteśmy mu wdzięczni za wysoką i równą formę, którą prezentował. Życzymy mu wszystkiego najlepszego - dodał szef BMW. CZYTAJ TAKŻE: Renault: Kubica jest nasz! Robert Kubica: Przede mną nowe wyzwania