- Szóste miejsce, jakie zająłem w Walencji, było kresem możliwości w tym wyścigu. Trzy punkty, które zdobyłem, bardzo mnie cieszą, tym bardziej, że startowałem z ósmej pozycji. To był ciężki wyścig, w którym musiałem cały czas walczyć o utrzymanie mojej pozycji - powiedział Fernando Alonso. Według Hiszpana, bolidy Renault są szybkie, ale brakuje im tego, co pomogło wygrać dwa wyścigi w zeszłym sezonie - odrobiny szczęścia. - Żeby wygrać jakiś wyścig, potrzebujemy trochę szczęścia w postaci innych czynników, jak np. wyjazd samochodu bezpieczeństwa na tor. To pomogło nam w Singapurze w zeszłym sezonie. Bez tego typu czynników nie bylibyśmy w stanie wygrać żadnego wyścigu w ubiegłym roku. Teraz jest mniej więcej tak samo. Brakuje nam kilku setnych sekundy, aby ścigać się w takim tempie, jak czołówka - wyjaśnił hiszpański kierowca.