Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 56 pojedynków zespół Nomme Kalju wygrał 32 razy i zanotował 13 porażek oraz 11 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W piątej minucie Maximiliano Uggè dał prowadzenie swojemu zespołowi. Piłkarze gości nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. Po kwadransie gry na listę strzelców wpisał się Aleksandr Zakarlyuka. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Jtransu w 27. minucie spotkania, gdy Eric McWoods zdobył drugą bramkę. To pierwszy gol tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. W 36. minucie sędzia ukarał kartką Josepha Saliste'a, zawodnika Jtransu. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 52. minucie w drużynie Nomme Kalju doszło do zmiany. Sander Puri wszedł za Denissa Tjapkina. Piłkarze gospodarzy w końcu odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 60. minucie gola wyrównującego strzelił Robert Kirss. Niedługo po stracie bramki jedenastka gospodarzy znów objęła prowadzenie. W 64. minucie wynik ustalił Liliu. To już szóste trafienie tego zawodnika w sezonie. W 68. minucie Abdoulaye Diallo został zmieniony przez Vadima Mihhailova. Na kwadrans przed zakończeniem spotkania arbiter pokazał kartkę Denisowi Polyakovowi z drużyny gości. Chwilę później trener Nomme Kalju postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 77. minucie na plac gry wszedł Alex Tamm, a murawę opuścił Liliu. Trener Jtransu postanowił zagrać agresywniej. W 78. minucie zmienił pomocnika Juliusa Kasparavičiusa i na pole gry wprowadził napastnika Alekseia Stepanova. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W 82. minucie Robert Kirss został zmieniony przez Aleksandra Volkova, co miało wzmocnić drużynę Nomme Kalju. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Artjoma Škinjova na Viktora Plotnikova. W 90. minucie sędzia pokazał kartkę Viktorowi Plotnikovowi, piłkarzowi gości. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 3-2. Arbiter nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast piłkarzom Jtransu wręczył trzy żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek jedenastka Nomme Kalju będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Tallinnie. Jej rywalem będzie Flora Tallin. Natomiast w środę Levadia Tallinn będzie gościć zespół Jtransu.