Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 17 razy. Zespół AFC Ajax wygrał aż 11 razy, zremisował dwa, a przegrał tylko cztery. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Fortuny w siódmej minucie spotkania, gdy George Cox strzelił pierwszego gola. Przy zdobyciu bramki pomógł Zian Flemming. Zespół AFC Ajax otrząsnął się z chwilowego letargu. Ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 32. minucie na listę strzelców wpisał się Davy Klaassen. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Bramkę na 2-1 zdobył po raz drugi w ostatniej minucie pierwszej połowy Davy Klaassen. Na drugą połowę drużyna AFC Ajax wyszła w zmienionym składzie, za Jurgena Ekkelenkampa wszedł Quincy Promes. W 58. minucie Ben Rienstra został zmieniony przez Samuela Moutoussamy'ego. Niedługo później trener Fortuny postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 72. minucie zastąpił zmęczonego Matsa Seuntjensa. Na boisko wszedł Emil Hansson, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Jedenastka Fortuny ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gospodarzy, strzelając kolejnego gola. W 74. minucie wynik na 3-1 podwyższył Brian Adjei. Chwilę później trener AFC Ajax postanowił bronić wyniku. W 78. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Ryana Gravenbercha wszedł Edson Alvarez, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gospodarzy utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę jedenastce gospodarzy udało się strzelić gola i wygrać. Na 11 minut przed zakończeniem spotkania w zespole Fortuny doszło do zmiany. Lisandro Semedo wszedł za Sebastiana Poltera. Jedyną kartkę w meczu arbiter pokazał Martinowi Andze-Lötscherowi z jedenastki gości. Była to 85. minuta starcia. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników AFC Ajax w 86. minucie spotkania, gdy Dušan Tadić zdobył z rzutu karnego czwartą bramkę. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy AFC Ajax w 90. minucie spotkania, gdy Quincy Promes strzelił z karnego piątego gola. W szóstej minucie doliczonego czasu meczu swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył George Cox z Fortuny. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 5-2. Drużyna AFC Ajax była w posiadaniu piłki przez 73 procent czasu gry, przełożyło się to na okazałe zwycięstwo w tym spotkaniu. Sędzia nie ukarał zawodników AFC Ajax żadną kartką, natomiast piłkarzom gości przyznał jedną żółtą. Zespół AFC Ajax w drugiej połowie wymienił pięciu graczy. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższy piątek zespół Fortuny rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie PEC Zwolle. Natomiast 8 listopada FC Utrecht będzie gościć drużynę AFC Ajax.