Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Trener Vitesse wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Thomasa Buitinka. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 13 razy. Murawę musiał opuścić Bryan Linssen. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić dającego prowadzenie gola. Trener PSV postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 34. minucie na plac gry wszedł Érick Gutiérrez, a murawę opuścił Jorrit Hendrix. Jedyną kartkę w meczu sędzia przyznał Armandowi Obispowi z jedenastki gospodarzy. Była to 36. minuta meczu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy dającego prowadzenie gola dla piłkarzy Vitesse strzelił Tim Matavž. To już jedenaste trafienie tego zawodnika w sezonie. W 59. minucie na listę strzelców wpisał się Sam Lammers. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy PSV w 63. minucie spotkania, gdy Cody Gakpo zdobył drugą bramkę. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Pablo Rosario. W 70. minucie Cody Gakpo zastąpił Brumę. W 75. minucie Joshua Brenet został zmieniony przez Maksa Clarka, a za Armanda Obispa wszedł na boisko Jay-Roy Grot, co miało wzmocnić jedenastkę Vitesse. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Mohammeda Ihattarena na Ritsu Doana. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1-2. Arbiter nie ukarał piłkarzy gości żadną kartką, natomiast zawodnikom Vitesse pokazał jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę drużyna Vitesse rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej rywalem będzie PEC Zwolle. Natomiast 1 marca Feyenoord Rotterdam zagra z drużyną PSV na jej terenie.