Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 36 pojedynków jedenastka Sparty wygrała 14 razy i zanotowała tyle samo porażek oraz osiem remisów. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Jedyną bramkę meczu zdobył Patrick Joosten dla drużyny Sparty. Bramka padła w tej samej minucie. To pierwszy gol tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Asystę zanotował Deroy Duarte. Na osiem minut przed zakończeniem pierwszej połowy w jedenastce Waalwijk doszło do zmiany. Tijjani Reijnders wszedł za Daana Rienstrę. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Fabian Sporkslede z drużyny gospodarzy. Była to 38. minuta pojedynku. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Sparty. Drugą połowę jedenastka Waalwijk rozpoczęła w zmienionym składzie, za Syllę Sow wszedł Anas Tahiri. W 65. minucie sędzia przyznał kartkę Stefanowi Ivovowi z Waalwijk. W 74. minucie za Mohameda Rayhiego wszedł Bryan Smeets. Trener Waalwijk postanowił zagrać agresywniej. W 77. minucie zmienił pomocnika Richarda van der Vennego i na pole gry wprowadził napastnika Stanleya Elbersa, który w bieżącym sezonie ma na koncie jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Na 10 minut przed zakończeniem starcia kartkę dostał Jeffry Fortes, zawodnik Sparty. Trener Sparty wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Joëla Piroego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 14 razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Patrick Joosten. W 86. minucie w jedenastce Sparty doszło do zmiany. Dirk Abels wszedł za Larosa Duartego. W drugiej połowie nie padły bramki. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia pokazał dwie żółte kartki piłkarzom Waalwijk, natomiast zawodnikom gości przyznał jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. 1 marca drużyna Waalwijk rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie FC Utrecht. Tego samego dnia FC Emmen zagra z jedenastką Sparty na jej terenie.