Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w pierwszej połowie otrzymał Mohammed Osman z drużyny gospodarzy. Była to 41. minuta meczu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę zespół AFC Ajax rozpoczął w zmienionym składzie, za Lisandra Martíneza wszedł Carel Eiting. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom AFC Ajax: Ryanowi Gravenberchowi w 61. i Ryanowi Babelowi w 70. minucie. Na murawie, jak to często zdarzało się Heraclesowi w tym sezonie, pojawił się Dario Van den Buijs, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 72. minucie Maximiliana Rossmanna. Rezultat meczu pokazał, że zmiana była dobrym posunięciem trenera. W tej samej minucie w jedenastce AFC Ajax doszło do zmiany. Danilo wszedł za Ryana Babela. W 75. minucie Mohammed Osman został zmieniony przez Silvestera van der Watera. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Heraclesu w 77. minucie spotkania, gdy Cyriel Dessers zdobył pierwszą bramkę. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego piętnaste trafienie w sezonie. Przy strzeleniu gola pomagał Janis Blaswich. W 80. minucie Ryan Gravenberch został zmieniony przez Jurgena Ekkelenkampa, co miało wzmocnić zespół AFC Ajax. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Maura Júniora na Sebastiana Jakubiaka. Na osiem minut przed zakończeniem pojedynku kartkę obejrzał Orestis Kiomourtzoglou z Heraclesu. Drużyna AFC Ajax miała 10 szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze obu drużyn dostali po dwie żółte kartki. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Heraclesu zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej rywalem będzie ADO Den Haag. Natomiast 1 marca Alkmaar Zaanstreek zagra z jedenastką AFC Ajax na jej terenie.