Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Vitesse w 19. minucie spotkania, gdy Bryan Linssen zdobył pierwszą bramkę. To już dwunaste trafienie tego piłkarz w sezonie. Bramka padła po podaniu Navarone'a Foora. W 35. minucie kartką został ukarany Matusz Bero, zawodnik Vitesse. Chwilę później trener Emmen postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 36. minucie na plac gry wszedł Jafar Arias, a murawę opuścił Nikolai Laursen. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w drugiej minucie doliczonego czasu gry, arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Oussamie Tannane'owi i Sergiowi Penie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Vitesse. Drugą połowę jedenastka Emmen rozpoczęła w zmienionym składzie, za Toma Hiarieja wszedł Hilal Ben Moussa. Jedyną kartkę w drugiej połowie dostał Lorenzo Burnet z zespołu gości. Była to 56. minuta meczu. Drużyna gospodarzy długo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to aż 39 minut, jednak jedenastka Emmen doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Michael de Leeuw. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. W 74. minucie Marko Kolar zastąpił Robberta de Vosa. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-1. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po dwie żółte kartki. Zespół gospodarzy nie skorzystał ze zmian. Natomiast drużyna Emmen wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę jedenastka Vitesse będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej rywalem będzie ADO Den Haag. Tego samego dnia Feyenoord Rotterdam będzie gościć zespół Emmen.