Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 36 razy. Jedenastka Heerenveenu wygrała aż 21 razy, zremisowała dziewięć, a przegrała tylko sześć. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Heerenveenu w 26. minucie spotkania, gdy Rodney Kongolo zdobył pierwszą bramkę. Sytuację bramkową stworzył Sherel Floranus. Jedyną kartkę w meczu obejrzał Daan Rienstra z jedenastki gospodarzy. Była to 42. minuta pojedynku. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Heerenveenu. Drugą połowę zespół Waalwijk rozpoczął w zmienionym składzie, za Syllę Sow wszedł Mario Bilate. W 63. minucie Daan Rienstra zastąpił Anasa Tahiriego. A trener Heerenveenu wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Andersa Dreyera. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy. Murawę musiał opuścić Chidera Ejuke. Posunięcie trenera było słuszne. Andersa Dreyera zdobył trzecią bramkę w drugiej minucie doliczonego czasu meczu spotkania. Drużyna Heerenveenu długo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to aż 49 minut, jednak jedenastka gospodarzy doprowadziła do remisu. Gola strzelił Stijn Spierings. W 83. minucie w drużynie Heerenveenu doszło do zmiany. Jordy Bruijn wszedł za Joeya Veermana. Zawodnicy Heerenveenu szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. W tej samej minucie Jens Odgaard dał prowadzenie swojemu zespołowi. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. Przy strzeleniu gola asystował Anders Dreyer. Chwilę później trener Waalwijk postanowił wzmocnić formację obronną i w 87. minucie zastąpił zmęczonego Juriëna Gaariego. Na boisko wszedł Ingo van Weert, który miał za zadanie uspokoić grę w szeregach obronnych. Jedenastka Waalwijk ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna gości, zdobywając kolejną bramkę. W drugiej minucie doliczonego czasu gry pokonał bramkarza Anders Dreyer. Bramka padła po podaniu Mitchella van Bergena. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1-3. Arbiter nie ukarał zawodników gości żadną kartką, natomiast piłkarzom Waalwijk przyznał jedną żółtą. Zespół Waalwijk w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Już w najbliższy piątek zespół Heerenveenu zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego rywalem będzie Willem II Tilburg. Natomiast w sobotę Fortuna Sittard będzie gościć zespół Waalwijk.