Do meczu gospodarze przystępowali w najsilniejszym składzie. Selekcjoner Vicente del Bosque dał w ten sposób wyraźny sygnał, że w Oviedo interesuje go tylko zwycięstwo. Goście musieli sobie radzić bez Martina Szkrtela, który musiał pauzować za żółte kartki. Pod jego nieobecność parę stoperów stworzyli Kornel Salata ze Slovana Bratysława oraz Tomasz Huboczan z Dynama Moskwa. W 5. minucie Słowacy mieli fantastyczną okazję, aby objąć prowadzenie. Piłkę tuż przed linią środkową stracił Sergio Ramos. Futbolówkę przejął Robert Mak, który ruszył w kierunku bramki Ikera Casillasa i w sytuacji sam na sam minimalnie chybił. O tym, że niewykorzystane sytuacje się mszczą goście przekonali się po kilkunastu sekundach. Kapitalnym podaniem na pole karne popisał się David Silva, a wbiegający z lewego skrzydła Jordi Alba uderzeniem głową przelobował Matusza Kozaczika. Gospodarze kontrolowali wydarzenia boiskowe co chwilę goszcząc pod polem karnym Słowacji. Hiszpanie nie próbowali jednak uderzać, a jedynie wejść z piłką do słowackiej bramki. Dopiero w 29. minucie, po centrze Juanfrana kolejny raz głową próbował Alba, ale tym razem defensorowi Barcelony zabrakło dokładności. Minutę później "La Roja" zaatakowała ponownie, swoim podaniem Diego Costę uruchomił Cesc Fabregas. Napastnika Chelsea Londyn we własnym polu karnym sfaulował Kozaczik, a sędzia Damir Skomina ze Słowenii wskazał na "wapno", dyktując karnego dla gospodarzy. Do futbolówki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Andres Iniesta, który pięknym, płaskim strzałem umieścił piłkę tuż przy słupku bramki Słowaków, podwyższając prowadzenie Hiszpanii. Eliminacje ME 2016 - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabele poszczególnych grup! Na cztery minuty przed końcem pierwszej połowy goście postraszyli mistrzów Europy. Zza pola karnego spróbował Marek Hamszik, a piłkę z największym trudem na rzut rożny odbił Casillas. Pięć minut po przerwie, Słowacy mieli świetną szansę na kontaktowe trafienie. Lewym skrzydłem szarżował Michal Durisz, który uderzył ze skraju pola karnego po długim rogu i zmusił do wysiłku bramkarza Hiszpanii. W 61. minucie selekcjoner gości Jan Kozak zdecydował się wprowadzić na murawę Ondreja Dudę. Piłkarz Legii Warszawa na murawie w Oviedo zastąpił Hamszika. Z biegiem czasu obraz gry nie zmieniał się. Hiszpanie kontrolowali wydarzenie boiskowe, tłumiąc w zarodku słowackie próby przedostania się pod bramkę gospodarzy. Podopieczni Vicente del Bosque tworzyli sobie sytuacje, ale już nie tak klarowne jak w pierwszej części spotkania. W rozegranych wcześniej meczach grupy C eliminacji Mistrzostw Europy, Ukraina pokonała 3-1 Białoruś, a Luksemburg wygrał 1-0 z Macedonią. Hiszpania, Słowacja oraz Ukraina są już pewne udziału co najmniej w barażach do przyszłorocznego turnieju. We wtorek "La Roja" zagra na wyjeździe z Macedonią, a Słowacja zmierzy się u siebie z Ukrainą. Hiszpania - Słowacja 2-0 (2-0) Zobacz raport pomeczowy!