Mistrzowie świata zdołali wygrać pierwsze spotkanie o stawkę po zdobyciu tytułu w Brazylii, ale zwycięstwo nie przyszło im łatwo. Choć stwarzali okazje częściej od rywali, o komplet punktów musieli drżeć do ostatnich minut. Gospodarze objęli prowadzenie w 18. minucie po główce Thomasa Muellera i takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa. Po przerwie podopieczni Joachima Loewa byli mniej skoncentrowani i zaczęli pozwalać rywalom na coraz więcej. Zemściło się to na nich w 66. minucie, kiedy efektownym golem popisał się Ikechi Anya. Pomocnik występującego na zapleczu angielskiej ekstraklasy Watfordu przebiegł z piłką w samotnym rajdzie pół długości boiska i wykończył akcję z zimną krwią, pokonując nowego kapitana Niemców Manuela Neuera płaskim strzałem. Faworyci grupy zdołali jednak później zebrać się w sobie. Raz jeszcze we właściwym miejscu w polu karnym znalazł się Mueller, który w 70. minucie wykorzystał złe zachowanie szkockich obrońców po rzucie rożnym, i trafił do siatki. Szkoci rzucili wszystkie siły do ofensywy i kilka razy zdołali zagrozić bramce rywali, ale Niemcy gola już nie stracili. Goście kończyli spotkanie w dziesiątkę, ponieważ w ciągu kilku minut dwie żółte kartki zobaczył Charlie Mulgrew. "Niemcy pokonali 2-1 walecznych Szkotów, którzy szczególnie w drugiej połowie stworzyli bardzo dobre wrażenie" - skomentował serwis kicker.de. Zmartwieniem selekcjonera Loewa może być Marco Reus, który musiał opuścić boisko w końcowych minutach. Wyglądało na to, że piłkarz Borussii Dortmund skręcił stopę. Po meczu powiedzieli: Joachim Loew (selekcjoner reprezentacji Niemiec): "Jestem usatysfakcjonowany, bo zdobyliśmy trzy punkty. Było dla mnie jasne, że będzie to dla nas ciężki pojedynek. Wciąż jesteśmy świeżo po zdobyciu mistrzostwa świata i brakowało mi kilku kluczowych piłkarzy. W dodatku Szkoci nie mieli nic do stracenia i postawili nam twarde warunki. W drugiej połowie dało o sobie znać zmęczenie. Popełniliśmy kilka błędów w obronie i na trochę straciliśmy kontrole nad grą". Gordon Strachan (selekcjoner reprezentacji Szkocji): "Myślałem, że zdołamy wywalczyć punkt, a w pewnym momencie zacząłem nawet liczyć, że uda nam się wygrać. Zarówno kibice, którzy przyjechali nas oglądać oraz piłkarze mogą czuć się rozczarowani". Niemcy - Szkocja 2-1 (1-0) Bramki: dla Niemiec - Thomas Mueller (18, 70); dla Szkocji - Ikechi Anya (66). Czerwona kartka: Charlie Mulgrew (Szkocja, 90+4). Sędzia: Svein Oddvar Moen (Norwegia). <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-G-euro-2016-kwalifikacje-kwalifikacje-grupa-d,cid,715,rid,2204,gid,682,sort,I" target="_blank">Sprawdź sytuację w grupie D</a>