Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 32 mecze zespół Midtjyllandu wygrał 22 razy i zanotował cztery porażki oraz sześć remisów. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Bjarke Jacobsenowi z Horsensu. Była to trzecia minuta starcia. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 50. minucie arbiter przyznał kartkę Frankowi Ogochukwu z zespołu gospodarzy. Po chwili trener Horsensu postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 60. minucie na plac gry wszedł Muamer Brajanac, a murawę opuścił Jannik Pohl. W 62. minucie za Gustava Tanga wszedł Jens-Lys Cajuste. Jedyną bramkę meczu dla Midtjyllandu zdobył Dion Cools w 71. minucie. Asystę zanotował Pione Sisto. Chwilę później trener Midtjyllandu postanowił wzmocnić linię napadu i w 72. minucie zastąpił zmęczonego Lucę Pfeiffera. Na boisko wszedł Sory Kaba, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Między 77. a 88. minutą, boisko opuścili zawodnicy Horsensu: Nicolai Brock-Madsen, Jacob Buus, Peter Nymann, na ich miejsce weszli: Lirim Qamili, Casper Tengstedt, Jonas Søndberg. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Andersa Laustrupa, Franka Ogochukwu zajęli: Awer Bul, Nicolas Hautorp. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry kartkę dostał Lirim Qamili, piłkarz gości. Drużyna Midtjyllandu była w posiadaniu piłki przez 67 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym meczu. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy Midtjyllandu obejrzeli w meczu jedną żółtą kartkę, natomiast ich przeciwnicy dwie. Obie jedenastki dokonały po cztery zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek zespół Midtjyllandu zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jego rywalem będzie Aalborg BK. Natomiast w niedzielę Odense BK zagra z zespołem Horsensu na jego terenie.