Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na cztery starcia jedenastka Pardubic wygrała jeden raz, ale więcej przegrywała, bo aż trzy razy. Żaden mecz nie zakończył się remisem. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Michal Kohút wywołał eksplozję radości wśród kibiców Pardubic, zdobywając bramkę w 20. minucie starcia. W 22. minucie kartkę dostał Jiří Piroch z Dukli Praga. Drużyna Dukli Praga ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała jedenastka gospodarzy, strzelając kolejnego gola. W 28. minucie Michal Kohút po raz drugi strzelił gola zmieniając wynik na 2-0. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Pardubice: Michalowi Kohútowi w 44. i Martinowi Sejvlowi w 45. minucie. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry na listę strzelców wpisał się Daniel Tetour. Na drugą połowę zespół Dukli Praga wyszedł w zmienionym składzie, za Samuela Dancáka wszedł Dominik Preisler. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Pardubic w 48. minucie spotkania, gdy Lukas Pfeifer zdobył trzecią bramkę. W 66. minucie kartką został ukarany Mohamed Doumbia, zawodnik gości. W 68. minucie za Filipa Hašeka wszedł Karsten Ayong. Między 85. a 89. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom gości. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 3-1. Należy odnotować rewelacyjną skuteczność jedenastki Pardubic, która potrzebowała tylko czterech celnych strzałów, żeby trzy razy pokonać bramkarza rywali. Sędzia wręczył dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy, a zawodnikom Dukli Praga pokazał pięć. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 21 września jedenastka Dukli Praga rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie FK Usti nad Łabą. Tego samego dnia FK Varnsdorf będzie gościć jedenastkę Pardubic.