Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 22 spotkania jedenastka Bohemiansu Praga wygrała osiem razy i zanotowała tyle samo porażek oraz sześć remisów. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Kamil Vacek z Bohemiansu Praga. Była to 37. minuta pojedynku. W tym czasie to piłkarze Dynamo otworzyli wynik. W 38. minucie z karnego bramkę zdobył Benjamin Čolič. Jedenastka Bohemiansu Praga ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. Na minutę przed zakończeniem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Karol Mészáros. Asystę zaliczył Patrik Brandner. W 52. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Patrika Čavoša z Dynamo, a w 59. minucie Jana Vondrę z drużyny przeciwnej. Zawodnicy gości odpowiedzieli strzeleniem gola. W 61. minucie wynik ustalił Lukáš Hůlka. Przy zdobyciu bramki pomógł Roman Květ. Trener Bohemiansu Praga postanowił zagrać agresywniej. W 69. minucie zmienił pomocnika Kamila Vacka i na pole gry wprowadził napastnika Tomasza Necida. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W 73. minucie Pavel Šulc został zastąpiony przez Matěja Valentę. Między 78. a 89. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. Niedługo później trener Dynamo postanowił bronić wyniku. W 89. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Micka van Burena wszedł Pavel Novák, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie Dynamo utrzymać prowadzenie. W doliczonej drugiej minucie spotkania w zespole Dynamo doszło do zmiany. Matej Mršič wszedł za Karola Mészárosa. Jedenastce Bohemiansu Praga zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem drużyny Dynamo. Sędzia pokazał dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom Bohemiansu Praga przyznał cztery. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Dynamo zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego rywalem będzie Viktoria Pilzno. Natomiast w niedzielę FK Jablonec będzie przeciwnikiem drużyny Bohemiansu Praga w meczu, który odbędzie się w Jablonecu nad Nysą.