Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 21 starć zespół Dynamo wygrał dziewięć razy i zanotował sześć porażek oraz sześć remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W pierwszych minutach meczu zawodnicy Dynamo nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 11. minucie bramkę zdobył Matej Mršič. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Filipowi Havelce z zespołu gości. Była to 14. minuta starcia. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Dynamo w 45. minucie spotkania, gdy Lukáš Havel strzelił z rzutu karnego drugiego gola. To już szóste trafienie tego zawodnika w sezonie. Na drugą połowę zespół FASTAV Zlin wyszedł w zmienionym składzie, za Vakhtanga Tchanturishvilego wszedł Cheick Oumar. Piłkarze FASTAV Zlin szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 52. minucie gola kontaktowego strzelił Dominik Simerský. W 64. minucie Petr Javorek zastąpił Pavela Šulca. W końcu rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. W 67. minucie Matej Mršič po raz drugi pokonał bramkarza zmieniając wynik na 1-3. Prawie natychmiast Adnan Dżafić wywołał eksplozję radości wśród kibiców FASTAV Zlin, zdobywając kolejną bramkę w 68. minucie spotkania. Trener FASTAV Zlin wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Jakuba Janetzkiego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Lamin Jawo. W 84. minucie Patrik Brandner został zmieniony przez Karola Mészárosa, co miało wzmocnić zespół Dynamo. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Oleksandra Azatskiego na Martina Cedidlę. Chwilę później trener Dynamo postanowił bronić wyniku. W 87. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Mateja Mršiča wszedł Miloš Kopečný, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gości utrzymać prowadzenie. Jedyną kartkę w drugiej połowie sędzia przyznał Ivanowi Schranzowi z Dynamo. Była to 90. minuta meczu. Zespołowi FASTAV Zlin zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem drużyny Dynamo. Jedenastka FASTAV Zlin zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast piłkarzom Dynamo pokazał dwie żółte. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek drużyna Dynamo zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Banik Ostrawa. Natomiast w sobotę AC Sparta Praga będzie rywalem jedenastki FASTAV Zlin w meczu, który odbędzie się w Pradze.