Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 12 razy. Drużyna Sigmy Ołomuniec wygrała aż siedem razy, zremisowała cztery, a przegrała tylko raz. Nie wszyscy kibice zajęli swoje miejsca na stadionie, a doszło do pierwszej zmiany na boisku. W 10. minucie Pavel Dreksa zastąpił Martina Bukatę. Nieoczekiwanie piłkarze Sigmy Ołomuniec nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. Na kwadrans przed końcem pierwszej połowy bramkę zdobył Pablo González. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Martin Bukata z MFK Karwina. Była to 44. minuta meczu. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Sigmy Ołomuniec. W 53. minucie kartką został ukarany Michal Vepřek, zawodnik Sigmy Ołomuniec. W 56. minucie w zespole MFK Karwina doszło do zmiany. Marek Hanousek wszedł za Jána Kriváka. Po chwili trener Sigmy Ołomuniec postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 63. minucie na plac gry wszedł Jiří Texl, a murawę opuścił Pablo González. A trener MFK Karwina wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Stivana Petkova. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Michal Petráň. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić wyrównującą bramkę. Zespół MFK Karwina otrząsnął się z chwilowego letargu. Ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 73. minucie Ondřej Lingr wyrównał wynik meczu. Między 74. a 88. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Sigmy Ołomuniec i jedną drużynie przeciwnej. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 1-1. Piłkarze MFK Karwina obejrzeli w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy trzy. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę drużyna Sigmy Ołomuniec będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Bohemians 1905 Praga. Tego samego dnia Slovan Liberec będzie gościć drużynę MFK Karwina.