Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 33 mecze drużyna Banika Ostrawa wygrała 16 razy i zanotowała osiem porażek oraz dziewięć remisów. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w czwartym kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 51. minucie Denis Granečný został zastąpiony przez Azeveda. Jedyną kartkę w meczu sędzia pokazał Martinowi Filli z drużyny gości. Była to 54. minuta pojedynku. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Banika Ostrawa w 57. minucie spotkania, gdy Dame Diop strzelił pierwszego gola. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Trener Bohemiansu Praga wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Antonína Vaníčeka. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy. Murawę musiał opuścić Kamil Vacek. Niedługo później trener Banika Ostrawa postanowił bronić wyniku. W 66. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Rudolfa Reitera wszedł Václav Procházka, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gości utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę drużynie gości udało się strzelić gola i wygrać. W 79. minucie w jedenastce Bohemiansu Praga doszło do zmiany. Ibrahim Keïta wszedł za Josefa Jindřišeka. Zespół Bohemiansu Praga ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna gości, zdobywając kolejną bramkę. Na osiem minut przed zakończeniem starcia pokonał bramkarza Nemanja Kuzmanovič. W 88. minucie Michael Ugwu został zmieniony przez Jakuba Nečasa, co miało wzmocnić jedenastkę Bohemiansu Praga. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Dame'a Diopa na Martina Šindelářa. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 0-2. Arbiter nie ukarał piłkarzy Bohemiansu Praga żadną kartką, natomiast zawodnikom gości przyznał jedną żółtą. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 14 grudnia drużyna Bohemiansu Praga rozegra kolejny mecz w Ołomuńcu. Jej rywalem będzie Sigma Ołomuniec. Tego samego dnia AC Sparta Praga zagra z drużyną Banika Ostrawa na jej terenie.