Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 36 spotkań drużyna Jablonca wygrała 21 razy i zanotowała siedem porażek oraz osiem remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W ósmej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania na listę strzelców wpisał się Tomáš Čvančara. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego piąte trafienie w sezonie. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Tomáš Malínský. Między 18. a 40. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Bohemiansu Praga i jedną drużynie przeciwnej. Trzeba było trochę poczekać, aby David Houska wywołał eksplozję radości wśród kibiców Jablonca, strzelając kolejnego gola w 45. minucie starcia. Asystę zanotował Miloš Kratochvíl. Drugą połowę drużyna Bohemiansu Praga rozpoczęła w zmienionym składzie, za Jana Kovaříka wszedł Vojtěch Novák. Na murawie, jak to często zdarzało się Bohemiansowi Praga w tym sezonie, pojawił się David Bartek, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 46. minucie Vladislava Levina. Rezultat meczu pokazał, że zmiana tym razem nie pomogła drużynie. W 58. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Vaclava Pilarza, piłkarza gości. W 63. minucie czerwone kartki dostali: Tomáš Malínský (po drugiej żółtej), Vaclav Pilarz (po drugiej żółtej) z Jablonca. W 71. minucie żółtą kartkę otrzymał Roman Květ z Bohemiansu Praga. W 75. minucie za Ibrahima Div-Keïtę wszedł Tomasz Necid. W 79. minucie Tomáš Čvančara został zmieniony przez Martina Doležala, co miało wzmocnić zespół Jablonca. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Jakuba Fulneka na Matěja Koubka. Mimo że drużyna Bohemiansu Praga nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 72 ataki oddała tylko trzy celne strzały, to w końcu zdobyła długo wyczekiwaną przez ich kibiców bramkę. Na sześć minut przed zakończeniem meczu wynik ustalił Petr Hronek. Bramka padła po podaniu Martina Novego. W 85. minucie w zespole Jablonca doszło do zmiany. Jakub Považanec wszedł za Davida Houskę. Po chwili trener Jablonca postanowił bronić wyniku. W trzeciej minucie doliczonego czasu spotkania postawił na defensywę. Za pomocnika Miloša Kratochvíla wszedł David Štěpánek, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi Jablonca utrzymać prowadzenie. Drużynie Bohemiansu Praga zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem zespołu Jablonca. Zawodnicy gości dostali w meczu dwie żółte kartki oraz dwie czerwone, natomiast ich przeciwnicy trzy żółte. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Natomiast zespół Jablonca w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. 12 grudnia drużyna Jablonca będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie FK Teplice. Tego samego dnia AC Sparta Praga będzie przeciwnikiem zespołu Bohemiansu Praga w meczu, który odbędzie się w Pradze.