Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 39 pojedynków jedenastka Banika Ostrawa wygrała 17 razy i zanotowała 11 porażek oraz 11 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W drugiej minucie na listę strzelców wpisał się Jiří Klíma. Przy zdobyciu bramki asystował Daniel Tetour. Zespół gości ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała jedenastka Banika Ostrawa, zdobywając kolejną bramkę. W siódmej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania pokonał bramkarza Jiří Fleišman. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Banika Ostrawa w 27. minucie spotkania, gdy David Buchta strzelił trzeciego gola. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Filip Kaloč. W 40. minucie Lukas Skovajsa zastąpił Martina Sladkiego. W tej samej minucie w jedenastce Dynamo doszło do zmiany. Matej Mršič wszedł za Emmanuela Tolno. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Na drugą połowę zespół Dynamo wyszedł w zmienionym składzie, za Ondřeja Mihálika wszedł Patrik Čavoš. Kibice Dynamo nie mogli już doczekać się wprowadzenia Jonáša Vaisa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Patrik Hellebrand. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić pierwszego gola. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Dynamo: Fortune'owi Akpanowi w 49. i Martinowi Králikowi w 55. minucie. Po chwili trener Banika Ostrawa postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 61. minucie na plac gry wszedł Yira Sor, a murawę opuścił David Buchta. Między 63. a 79. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Dynamo i jedną drużynie przeciwnej. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 85. minucie bramkę pocieszenia zdobył Michal Škoda. Asystę przy golu zanotował Jonáš Vais. Piłkarze gospodarzy szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 87. minucie wynik ustalił Nemanja Kuzmanovič. Bramka padła po podaniu Jaroslava Svozila. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 4-1. Sędzia przyznał jedną żółtą kartkę zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom Dynamo pokazał cztery. Zespół Banika Ostrawa w drugiej połowie wymienił czterech graczy. Natomiast jedenastka gości wymieniła pięciu graczy. Już w najbliższą sobotę drużyna Banika Ostrawa będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Pradze. Jej rywalem będzie FK Pardubice. Natomiast 12 grudnia Sigma Ołomuniec zagra z zespołem Dynamo na jego terenie.