Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 33 razy. Drużyna Nea Salamis wygrała aż 16 razy, zremisowała 12, a przegrała tylko pięć. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Między 11. a 43. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Nea Salamis i jedną drużynie przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Na drugą połowę drużyna Nea Salamis wyszła w zmienionym składzie, za Farshada Noora wszedł Jay Simpson. Wysiłki podejmowane przez zespół Nea Salamis w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 56. minucie na listę strzelców wpisał się Kingsley Onuegbu. Niedługo później trener Olympiakosu Nikozja postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 68. minucie na plac gry wszedł Fabrice Kah, a murawę opuścił Bilal Hamdi. W tej samej minucie Alastair Reynolds został zastąpiony przez Sašę Marjanovicia. W tej samej minucie w drużynie Olympiakosu Nikozja doszło do zmiany. Giorgos Economides wszedł za Rafaela Acostę. W 76. minucie swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Kingsley Onuegbu z Nea Salamis. Na 10 minut przed zakończeniem spotkania w jedenastce Olympiakosu Nikozja doszło do zmiany. Rogério Silva wszedł za Constantinosa Soteriou. A kibice Nea Salamis nie mogli już doczekać się wprowadzenia Theodosisa Siathasa. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy. Murawę musiał opuścić Charles Etoundi. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić trzeciego gola. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Nea Salamis w 90. minucie spotkania, gdy Kingsley Onuegbu zdobył trzecią bramkę. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 0-3. Przewaga zespołu Olympiakosu Nikozja w posiadaniu piłki była ogromna (63 procent), niestety, pomimo takiej przewagi drużyna poniosła porażkę. Jedenastka Nea Salamis zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Zawodnicy gospodarzy otrzymali w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Drużyny będą miały 13-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 4 stycznia zespół Olympiakosu Nikozja rozegra kolejny mecz w Larnace. Jego przeciwnikiem będzie AEK Larnaca. Natomiast 5 stycznia Ethnikos Achna FC zagra z jedenastką Nea Salamis na jej terenie.