Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Jedenastka HNK Gorica wygrała dwa razy, zremisowała raz, a przegrała tylko raz. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Między pierwszą a 19. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. Nagle piłkarze HNK Gorica nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. Na 10 minut przed zakończeniem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Pape Ndiaye. Między 37. a 40. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny HNK Gorica. Na drugą połowę zespół NK Osijek wyszedł w zmienionym składzie, za Karla Kamenara, Josipa Špoljaricia weszli László Kleinheisler, Antonio Mance. W 51. minucie kartkę dostał Mario Marina, zawodnik gospodarzy. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy HNK Gorica w 53. minucie spotkania, gdy Farouk Miya zdobył drugą bramkę. Między 57. a 64. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom HNK Gorica i jedną drużynie przeciwnej. W 65. minucie Matija Dvorneković został zastąpiony przez Justina Mathieu. W 70. minucie Marko Dugandžić został zmieniony przez Mirka Maricia, co miało wzmocnić jedenastkę NK Osijek. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Farouka Miyę na Joeya Suka. W 75. minucie swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Pape Ndiaye z HNK Gorica. Niedługo później trener HNK Gorica postanowił bronić wyniku. W 88. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Pape'a Ndiayego wszedł Matthew Steenvoorden, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie HNK Gorica utrzymać prowadzenie. Niedługo później Mirko Marić wywołał eksplozję radości wśród kibiców NK Osijek, zdobywając bramkę w 90. minucie spotkania. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 3-1. Zawodnicy HNK Gorica dostali w meczu sześć żółtych kartek, natomiast ich przeciwnicy pięć. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek jedenastka HNK Gorica będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Zagrzebiu. Jej rywalem będzie Dinamo Zagrzeb. Natomiast 4 sierpnia Inter Zaprešic zagra z drużyną NK Osijek na jej terenie.