<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-niemcy-bundesliga,cid,623,sort,I" target="_blank">Bundesliga: terminarz, wyniki, strzelcy, tabela</a> Na mecz z Wolfsburgiem Borussia wyszła bez kilku kluczowych zawodników. Na boisku zabrakło m.in. dwóch ogniw defensywy zespołu - Mattsa Hummelsa i Sokratisa Papastathopoulosa. Spotkanie od początku zapowiadało się wybornie, bo "Wilki" wygraną z podopiecznymi Tuchela mogli zapewnić sobie powrót do czołówki ligi, a Borussia walczyła o przybliżenie się punktowo do liderującego Bayernu. Podopieczni Thomasa Tuchela mecz na Volksvagen Arena zaczęli znakomicie. W ciągu zaledwie 10 minut goście stworzyli sobie cztery praktycznie stuprocentowe sytuacje. W trzeciej minucie poprzeczkę obił Guendogan, a sekundy później to samo zrobił Bendtner. Szansę na zdobycie gola miał też Łukasz Piszczek. Zamiast strzelać Polak zdecydował się jednak na podanie, które w ostatniej chwili przeciął jeden z obrońców gospodarzy. Goście w pierwszej połowie stworzyli sobie aż 10 sytuacji bramkowych, ale gola udało im się zdobyć dopiero w 32. minucie spotkania. Mchitarjan wyłuskał piłkę Gilavougiemu, który nie zauważył nadbiegającego od tyłu rywala i podał ją Reusowi. Pomocnik Borussii pewnie minął bramkarza gospodarzy i posłał piłkę do pustej bramki. Wolfsburg okazji bramkowych miał jak na lekarstwo. Większość z nich to były indywidualne przebłyski piłkarzy. W 56. minucie Draxler ruszył sam w pole karne rywala, ale tuż przed oddaniem strzału został zatrzymany przez obrońców Borussii. Kilka minut później Draxler znowu mógł pokonać bramkarza gości, ale Burki wykazał się znakomitą interwencją. Wcześniej jednak golkiper Borussii popełnił fatalny błąd i podął piłkę wprost pod nogi nadbiegającego Dosta. W sytuacji sam na sam nie dal się jednak pokonać piłkarzowi rywala. W drugiej połowie to Wolfsburg był drużyną lepszą. Z gry bramki się im strzelić nie udało. Pod koniec meczu gospodarze wywalczyli sobie jednak rzut karny. Schuerrle wpadł między Suboticia i Piszczka i upadł na murawę. Sędzia zdecydował się wskazać na "wapno", ale sytuacja była mocno kontrowersyjna. Jedenastkę pewnie wykonał Ricardo Rodriguez. Kiedy wydawało się, że jest już po meczu, gola na 2-1 zdobyła Borussia. Po akcji zainicjowanej przez Łukasza Piszczka piłkę do siatki rywala posłał Kagawa. Dzięki zwycięstwu Borussia zmniejszyła swoją stratę do pierwszego Bayernu. Od lidera ligi dzieli ich teraz tylko pięć punktów. Wolfsburg - Borussia Dortmund 1-2Bramki: Reus (min. 32), Rodriguez (min. 90+1 z karnego), Kagawa (min. 90+3)Wolfsburg: Benaglio, Klose, Caligiuri (57. Trasch), Vieirinha, Draxler, Kruse, Schuerrle, Guilavogui (46. Dost), Naldo, Arnold, RodriguezBorussia Dortmund: Buerki, Subotić, Bender, Guendogan (55. Kagawa), Mkhitaryan, Reus, Aubameyang, Piszczek, Castro, Ginter, Schmelzer Sędzia: Stieler