Dżeko jest wysoko na liście trenera Juergena Kloppa i sprowadzenie 26-letniego Bośniaka byłoby idealnym rozwiązaniem dla mistrzów Niemiec w razie utraty Lewandowskiego. Dżeko przyznał, że gdyby miał zmieniać ligę, to tylko na Bundesligę, w której w sezonie 2009/2010 został królem strzelców. W 2011 roku przeszedł do Man City za 32 mln euro, co było największym transferem w historii Bundesligi. Bośniak ma jednak wielką konkurencję w Manchesterze City i mecze najczęściej rozpoczyna na ławce rezerwowych. "Sport Bild" przyznaje jednak, że problemem byłyby wysokie zarobki Dżeko. W klubie mistrza Anglii zarabia ok. 10 mln euro, a na takie uposażenie nie mógłby liczyć w Borussii.