Bayern i Borussia to najwięksi rywale w Bundeslidze. Po dwóch sezonach, w których triumfował zespół z Zagłębia Ruhry, teraz supremacja należy do Bawarczyków. Relacje pomiędzy oboma klubami popsuły się po tym, jak Bayern skusił do odejścia z Dortmundu dwie największe gwiazdy Borussii - Maria Goetzego i Roberta Lewandowskiego. Watzke przekonuje jednak, że nie zamierza organizować specjalnych rozmów pokojowych. "Nie jesteśmy w stanie wojny z Bayernem, więc nie potrzebujemy rozmów pokojowych" - powiedział dla TZ, które to słowa cytuje goal.com. "Jesteśmy rywalami. Nie będziemy postępować tak, jakbyśmy się wzajemnie kochali, bo przecież nie o to chodzi" - dodał Watzke. Dyrektor wykonawczy Borussii Dortmund wyjaśnił także okoliczności pożyczki, jakiej Bayern udzielił pogrążonej w długach Borussii w 2003 roku. "To są mity. Bayern pożyczył dwa miliony euro, ale na osiem procent. Wcale nie był Matką Teresą" - powiedział Watzke. "Te dwa miliony euro i tak nam nie pomogły, a pierwszym moim zadaniem było spłacenie tej pożyczki. Pożyczanie pieniędzy od innego klubu to największy błąd. Dopóki będę zarządzał, to raczej będę błagał o pieniądze na ulicach niż zdecyduję się na zadłużenie względem innego klubu" - przekonywał Watzke.