Od dawna wiadomo, że Borussia nie ma ochoty sprzedawać Roberta Lewandowskiego do swojego największego rywala, zwłaszcza że ten kierunek wybrał już Mario Goetze. Wczoraj hiszpańskie media informowały, że coraz większą chrapkę na Polaka ma Real Madryt, co byłoby na rękę obecnemu klubowi Lewandowskiego. Borussia chętnie sprzedałaby Polaka także do Chelsea. Londyński klub ma podobno objąć Jose Mourinho, który ostatnio zachwycił się Polakiem. Real i Chelsea stać na wyłożenie 30 mln euro, a tyle chce za Lewandowskiego Borussia. "Sport Bild" rozwiewa dziś wątpliwości, twierdząc że Lewandowski poinformował Borussię iż zamierza przejść do Bayernu. Polak rzekomo naciska swój klub w kwestii transferu do Monachium. Według informacji gazety, "Lewy" może ogłosić transfer tuż po sobotnim finale Ligi Mistrzów Borussia - Bayern na Wembley. Problem w tym, że BVB niekoniecznie musi się zgodzić na przejście "Lewego" do Bayernu. Lewandowski nie ma w kontrakcie kwoty odstępnego. Szkoleniowiec Borussii Juergen Klopp powiedział w rozmowie z "The Sun", że Lewandowski niekoniecznie zasili Bayern. - Nie jestem przekonany, że Lewandowski w przyszłym sezonie będzie grał dla Bayernu. Ale jeśli tam rzeczywiście trafi i jest wystarczająco inteligentny, powinien wziąć ten pie... puchar, zanieść im go do szatni, postawić w gablocie i powiedzieć: "Z pewnością nie wszyscy piłkarze są zadowoleni z tego, że przyszedłem na ich miejsce. Dlatego musiałem przynieść coś ze sobą. Najwłaściwszą rzeczą jest puchar Ligi Mistrzów"- stwierdził menedżer Borussii.