36-letni Starke wznowił treningi przed kilkoma tygodniami ponieważ długa przerwa czeka podstawowego bramkarza Bayernu Manuela Neuera. Chociaż nie jest łatwo wyprowadzić go z równowagi, to na czwartkowym treningu udało się to Arturo Vidalowi. Chilijczyk najwidoczniej ciężko przeżył fakt, że podczas treningowej gierki został oddelegowany do słabszego zespołu. Tuż przed końcem wziął zagubioną piłkę i bardzo mocno uderzył nią bramkarza. Starke stracił zimną krew i odpowiedział w podobny sposób. Kopnął piłkę w Vidala, który był do niego odwrócony tyłem. Trener obserwował spięcie, ale uznał, że nie ma potrzeby interweniować. "Bayern znów żyje" - tak komentuje tz.de i dowodzi, że to sygnał dla rywali przed zbliżającymi się bardzo ważnymi meczami, że w klubie z Monachium jest wielka konkurencja i panuje bojowa atmosfera. Bayern w najbliższą sobotę zmierzy się z dopiero 15. w tabeli Hamburgerem, ale kolejne spotkania rozegra z wicemistrzem Niemiec - RB Lipsk (28 października) oraz Borussią Dortmund (4 listopada). Bundesliga - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabelę! MZ