Drużyna SC Freiburg bardzo potrzebowała punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Jedenastka ta zajmowała czwartą pozycję i była zdecydowanym faworytem spotkania. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 10 razy. Drużyna RB Lipsk wygrała aż sześć razy, zremisowała raz, a przegrała tylko trzy. Na pierwszą bramkę meczu kibice musieli poczekać do trzeciego kwadransa meczu. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników RB Lipsk w 32. minucie spotkania, gdy Emil Forsberg strzelił z karnego pierwszego gola. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Amadou Haïdarze z zespołu RB Lipsk. Była to 44. minuta starcia. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki RB Lipsk. Drugą połowę drużyna SC Freiburg rozpoczęła w zmienionym składzie, za Manuela Guldego wszedł Roland Sallai. W 57. minucie arbiter przyznał kartkę Joškowi Gvardiolowi z RB Lipsk. Zespół RB Lipsk długo cieszył się prowadzeniem. Trwało to aż 31 minut, jednak jedenastka SC Freiburg doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Jeong Woo-Yeong. Przy zdobyciu bramki asystował Vincenzo Grifo. W następstwie utraty gola trener RB Lipsk postanowił zagrać agresywniej. W 67. minucie zmienił pomocnika Emila Forsberga i na pole gry wprowadził napastnika André Silvę, który w bieżącym sezonie ma na koncie dwie bramki. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W 75. minucie Jeong Woo-Yeong został zmieniony przez Nilsa Petersena. W 78. minucie Joško Gvardiol został zmieniony przez Angeliña, a za Dominika Szoboszlaiego wszedł na boisko Nordi Mukiele, co miało wzmocnić jedenastkę RB Lipsk. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Rolanda Sallaiego na Kevina Schadego w 80. minucie oraz Maximiliana Eggesteina na Yannika Keitla w trzeciej minucie doliczonego czasu pojedynku. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom RB Lipsk: Mohamedowi Simakanowi w 85. i Nordiemu Mukiele'owi w 88. minucie. W czwartej minucie doliczonego czasu gry w zespole SC Freiburg doszło do zmiany. Ermedin Demirović wszedł za Vincenza Grifa. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Arbiter nie ukarał piłkarzy SC Freiburg żadną kartką, natomiast zawodnikom RB Lipsk przyznał cztery żółte. Jedenastka SC Freiburg w drugiej połowie dokonała pięciu zmian. Natomiast drużyna RB Lipsk w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. 23 października zespół RB Lipsk zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie SpVgg Greuther Fürth. Tego samego dnia VfL Wolfsburg będzie gościć jedenastkę SC Freiburg.