Borussia sprowadził Romana Buerkiego. Już przed jego przyjściem na pozycję Weidenfellera mocno naciskał Mitchell Langerak. Trzech klasowych bramkarzy to może być za dużo jak na jeden klub, dlatego 34-letni Weidenfeller może odejść. Na brak zainteresowania nie może narzekać. Niemiecki dziennik informuje, że VfB Stuttgart chętnie widziałby bramkarza Borussii w swoich szeregach. Z drużyny do Bayernu Monachium odszedł Sven Ulreich. Na testach medycznych w Stuttgarcie przebywa Przemysław Tytoń, ale "Bild" sugeruje, że Polak może być bramkarzem numer dwa.Tottenham także monitoruje sytuację Weidenfellera. W przypadku odejścia Hugo Llorisa do Manchesteru United, "Koguty" musiałyby szybko znaleźć nowego bramkarza. Pilnie poszukiwany jest także bramkarz numer jeden w Valencii. Diego Alves z powodu kontuzji więzadeł krzyżowych nie zagra do końca listopada.Weidenfeller ma ważny kontrakt z Borussią do końca czerwca przyszłego roku.