Bundesliga. Wyniki, tabela i statystyki - kliknij tutaj! Rok 2016 może na długo zapisać się w historii polskiego futbolu. Narodowa reprezentacja jedzie na mistrzostwa Europy z ogromnymi nadziejami na wejście do fazy pucharowej, a kapitan kadry - Robert Lewandowski - w lecie może stać się bohaterem jednego z największych transferów w historii futbolu. Występujący w Bayernie Monachium "Lewy" ma dziś status światowej gwiazdy. Polak zajął czwarte miejsce w plebiscycie o Złotą Piłkę FIFA, tuż za plecami tercetu zawodników z absolutnego topu. Lewandowskiego wyprzedzili tylko Leo Messi i Neymar z Barcelony oraz Cristiano Ronaldo z Realu Madryt. "Lewy" jest obecnie uważany za najlepszego środkowego napastnika na świecie. Polak wykańcza akcje z chirurgiczną precyzją, a do tego w ostatnich miesiącach ustanowił kilka strzeleckich rekordów. Lewandowski marzy o tym, by w przyszłym roku znaleźć się w trójce najlepszych zawodników na planecie. Jak to zrobić? Eksperci są zgodni - jeśli Polak chce być za rok wymieniany jednym tchem obok Messiego, Neymara i CR7, musi związać się z którymś z hiszpańskich gigantów. Okazja na to nadarzy się już w letnim oknie transferowym. O ile Barcelona nie jest zainteresowana pozyskaniem "Lewego", to Polak jest na szczycie transferowej listy życzeń Realu Madryt. - Gra w żadnym klubie Bundesligi nie dostarczy Lewandowskiemu takiej sławy jak występy w Realu. Bayern - przy całej swojej klasie - jest klubem znacznie mniej popularnym na świecie niż "Królewscy" - mówi w rozmowie z Interią dziennikarz "Piłki Nożnej" i NC+, Leszek Orłowski. - Real i Barcelona to kluby wyjątkowe, niepowtarzalne i inne niż wszystkie. To są bodaj jedyne na świecie drużyny, którym się nie odmawia - nie ma wątpliwości ekspert. Autor: Bartosz Barnaś CZYTAJ DALEJ. CO MUSI SIĘ STAĆ, ŻEBY "LEWY" ZAGRAŁ W REALU? KLIKNIJ! CZYTAJ DALEJ. CO MUSI SIĘ STAĆ, ŻEBY "LEWY" ZAGRAŁ W REALU? KLIKNIJ!