Gaboński snajper zdobył 31 goli i na finiszu rozgrywek wyprzedził "Lewego" o jedno trafienie w klasyfikacji najlepszych strzelców. Mimo tego kapitan reprezentacji Polski zebrał lepsze oceny od największego rywala. Głównymi argumentami były lepsze noty "Lewego" (2,59 w Bundeslidze i 2,17 w Lidze Mistrzów). Aubameyang miał odpowiednio 3,24 i 3,63 (w skali "Kickera" "jedynka" oznacza klasę światową). Podkreślono również, że Lewandowski strzelił więcej goli w drugiej części sezonu (18 wobec 15 "Auby") oraz miał więcej asyst (5-1). Warto podkreślić, że tylko Lewandowski i Aubameyang otrzymali "klasę światową". To kolejne wyróżnienie "Lewego" za miniony sezon. Wprawdzie zdobył z Bayernem tylko jedno trofeum i mistrzostwo Niemiec to zbyt mało jak na klub z takimi aspiracjami, ale indywidualnie Polak miał bardzo udany sezon. Docenili to m.in. piłkarze Bundesligi, którzy wybrali go najlepszym zawodnikiem niemieckiej ekstraklasy. "Lewy" został także wybrany do jedenastki sezonu Bundesligi, a UEFA wybrała go do najlepszego 18-osobowego składu Ligi Mistrzów. MZ