<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-niemcy-bundesliga-regular-season,cid,623,sort,I">Bundesliga - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabelę!</a> Po dwóch kolejkach Bundesligi as mistrza Niemiec ma na koncie już trzy trafienia i rozpędza się w walce o koronę króla strzelców Bundesligi, rozdrażniony niepowodzeniem w ubiegłym sezonie. Inna sprawa, że Bawarczycy bardzo długo nie potrafili wyjść na prowadzenie. Co nie udawało się przez 72. minuty, dwukrotnie stało się dziełem "Lewego" w odstępstwie zaledwie trzech minut. "O losach meczu zdecydowała klasa Roberta Lewandowskiego i jego indywidualne umiejętności" - w punkt ocenił w pomeczowej relacji serwis "spox.com", nagradzając naszego asa notą 2, w której 1 to klasa światowa. Dziennikarze przypomnieli, że dla reprezentanta Polski było to już 27 trafienie w 29. meczu Bundesligi, rozgrywanym w 2017 roku. W meczu z Werderem jeden strzał "Lewego" był ładniejszy od drugiego. Gwiazdor Bayernu najpierw wykorzystał dogranie przed bramkę autorstwa Davida Alaby i w wielkim stylu, piętą, trafił do bramki. Po chwili Orzeł Adama Nawałki wbiegł między trzech przeciwników, następnie pomógł przypadkowi i lewą nogą strzelił między nogi Roberta Bauera i bramkarza Jirziego Pavlenki, trafiając do siatki! Polak został zawodnikiem meczu decyzją portalu "sport1.de", który podkreślił, że "Lewy" jest istnym koszmarem bremeńczyków. - Strzelił Werderowi dwanaście goli w dziewięciu spotkaniach - napisano w relacji. Inni zwrócili uwagę m.in. na kluczową rolę Polaka w zespole, który w trudnych momentach potrafi poderwać zespół. Co więcej, w kluczowych sytuacjach potrafi odnaleźć się w polu karnym, jak przystało na piłkarza wielkiego formatu. <a href="http://wyniki.interia.pl/mecz-werder-brema-bayern-monachium-2017-08-26,mid,608598">Werder - Bayern - składy, kartkowicze, zmiany!</a> Art