Obie bramki zdobył Austriak Marco Djuricin. Pierwsza padła na początku drugiej połowy, a druga - kilka minut przed końcem spotkania. Gospodarze od 33. minuty grali w dziesiątkę, ponieważ czerwoną kartkę zobaczył urodzony w Katowicach Niemiec Christoph Dabrowski. Podopieczni Smudy wygrali w lidze po raz pierwszy od 28 września ubiegłego roku. Od tego czasu ponieśli osiem porażek i pięciokrotnie remisowali. "To wcale nie był dobry, ciekawy mecz, tylko walka o przetrwanie. Jednak dla nas najważniejsze jest to, że wracamy do Ratyzbony z trzema punktami. Gdybyśmy dziś przegrali, stawiałoby to nas w fatalnej sytuacji" - ocenił po meczu polski szkoleniowiec. Po 21 kolejkach Regensburg w dalszym ciągu jest na ostatnim, 18. miejscu w tabeli z dorobkiem 18 punktów. Z kolei Bochum zajmuje 15. - pierwsze, które gwarantuje utrzymanie. Do tej pozycji drużyna z Ratyzbony traci pięć oczek. Zespół, który zakończy rozgrywki na 16. miejscu (obecnie jest to Sandhausen - 18 pkt) zagra pod koniec sezonu mecz barażowy o utrzymanie z trzecią drużyną trzeciej ligi. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-niemcy-2-bundesliga,cid,652,sort,I">Wyniki, terminarz i tabela 2. Bundesligi</a>