Marokańczyk trafił do Bayernu Monachium za prawie 30 mln euro. Podpisał z bawarskim klubem pięcioletnią umową. W rozmowie z "Kickerem" stwierdził, że Bayern nie był jedynym wielkim klubem, który chciał go pozyskać. "Manchester City i Chelsea chciały mnie, a było też zainteresowanie ze strony Realu Madryt i Barcelony" - powiedział Benatia. Piłkarz zdradził, że w ogóle nie miał zamiaru zmieniać klubu podczas letniego okienka transferowego. "Rozmawiałem o mojej przyszłości z dyrektorem sportowym Romy Walterem Sabatinim. Powiedział mi, że klub chciałby mnie zatrzymać, ale potrzebuje pieniędzy z mojego transferu. To mnie rozzłościło, bo początkowo miałem zamiar zostać. Ale, niech to będzie jasne, jestem zadowolony, że przyłączyłem się do Bayernu. Lubię Monachium, pomimo że jest tu trochę zimno" - zapewniał Benatia.