Zespoły zajmowały sąsiednie miejsca w tabeli, więc zapowiadał się ciekawy i wyrównany mecz. Jedenastka Bayernu Monachium (”Bawarczycy”) zajmowała piątą, natomiast drużyna SC Freiburg - szóstą pozycję. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu to zawodnicy Bayernu Monachium otworzyli wynik. W 16. minucie bramkę zdobył Robert Lewandowski. To już dziewiętnaste trafienie tego piłkarz w sezonie. Bramka padła po podaniu Alphonsa Daviesa. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu ”Bawarczyków”. W pierwszych minutach drugiej połowy kartkę dostał Thomas Mueller z ”Bawarczyków”. Trener SC Freiburg wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Kwon Chang-Hoona. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Mike Frantz. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić wyrównującego gola. Jedenastka gości długo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to aż 42 minuty, jednak drużyna SC Freiburg doprowadziła do remisu. Gola strzelił Vincenzo Grifo. W zdobyciu bramki pomógł Janik Haberer. W 63. minucie w zespole ”Bawarczyków” doszło do zmiany. Javi Martinez wszedł za Thomasa Muellera. Na 21 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę dostał Robert Lewandowski, zawodnik Bayernu Monachium. W 76. minucie Vincenzo Grifo został zastąpiony przez Brandona Borrella. W 89. minucie arbiter przyznał kartkę Thiagowi z drużyny gości. Trener Bayernu Monachium postanowił zagrać agresywniej. W 90. minucie zmienił pomocnika Philippe'a Coutinha i na pole gry wprowadził napastnika Joshuę Zirkzeego. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego zespół zdołał strzelić gola i wygrać spotkanie. Piłkarze Bayernu Monachium w końcu odpowiedzieli zdobyciem bramki. W drugiej minucie doliczonego czasu gry na listę strzelców wpisał się Joshua Zirkzee. Przy strzeleniu gola pomagał Serge Gnabry. Minutę później w drużynie SC Freiburg doszło do zmiany. Nico Schlotterbeck wszedł za Lucasa Hölera. W ostatnich minutach spotkania na boisku atmosfera była rozgrzana. W doliczonej piątej minucie spotkania wynik na 1-3 podwyższył Serge Gnabry. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 1-3. Sędzia nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast piłkarzom Bayernu Monachium pokazał trzy żółte. Jedenastka SC Freiburg w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie dokonał dwóch zmian. Już w najbliższą sobotę jedenastka Bayernu Monachium będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie VfL Wolfsburg. Tego samego dnia Schalke 04 Gelsenkirchen będzie gościć drużynę SC Freiburg.