Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Jedenastka SC Paderborn znajduje się na dole tabeli zajmując 18. miejsce, za to zespół Borussii zajmując drugą pozycję w rozgrywkach był zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Już w pierwszych minutach jedenastka Borussii próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. W 27. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Strelego Mambę ze SC Paderborn, a w 33. minucie Tony'ego Jantschke'a z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Dopiero w drugiej połowie Alassane Pléa wywołał eksplozję radości wśród kibiców Borussii, zdobywając bramkę w 46. minucie pojedynku. W zdobyciu bramki pomógł Lars Stindl. W 57. minucie arbiter pokazał kartkę Oscarowi Wendtowi z zespołu gospodarzy. W 58. minucie Gerrit Holtmann został zmieniony przez Cauly'ego. Na 24 minuty przed zakończeniem drugiej połowy kartką został ukarany Sebastian Schonlau, zawodnik SC Paderborn. W 67. minucie w drużynie SC Paderborn doszło do zmiany. Ben Zolinski wszedł za Klausa Gjasulę. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Borussii w 67. minucie spotkania, gdy Lars Stindl strzelił z karnego drugiego gola. Na murawie, jak to często zdarzało się SC Paderborn w tym sezonie, pojawił się Christopher Antwi-Adjej, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 86. minucie Svena Michela. Rezultat meczu pokazał, że zmiana tym razem nie pomogła drużynie. Na trzy minuty przed zakończeniem spotkania arbiter pokazał kartkę Sebastianowi Vasiliadisowi, zawodnikowi gości. W 88. minucie w jedenastce Borussii doszło do zmiany. Fabian Johnson wszedł za Patricka Herrmanna. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 2-0. Drużyna Borussii była w posiadaniu piłki przez 62 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym pojedynku. Zespół SC Paderborn zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Arbiter ukarał żółtymi kartkami trzech piłkarzy SC Paderborn. Przyznał im jedną żółtą kartkę w pierwszej i dwie w drugiej połowie meczu. Zawodnicy gospodarzy obejrzeli jedną żółtą kartkę w pierwszej i jedną w drugiej części meczu. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Borussii zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Hertha Berlin. Natomiast w niedzielę Eintracht Frankfurt zagra z drużyną SC Paderborn na jej terenie.