Szefowie Bayernu chcieli pozyskać utalentowanego pomocnika już w 2016 roku, ale przegrali wówczas walkę o wschodzącą gwiazdę z Manchesterem City. Angielski klub wyłożył wówczas ponad 50 mln euro. Sane rozegrał od tego czasu 134 mecze w barwach Man City, w których strzelił 39 goli i zaliczył 45 asyst. Dobrze radził sobie w poprzednim sezonie, w którym tylko w Premier League zaliczył 10 bramek i 11 asyst, ale mimo tego w najważniejszych meczach sezonu wchodził na boisko tylko z ławki rezerwowych. Sytuację chcieli wykorzystać szefowie Bayernu, którzy postanowili zmienić założenia swojej polityki transferowej i przygotować wielką ofertę, która miała przekonać władze angielskiego klubu do wydania zgody na transfer. Anglicy zażądali aż 150 mln euro, ale to nie dlatego nie doszło do transferu. Sane długo nie mógł się zdecydować na przejście do ekipy z Bawarii, a gdy tylko rozpoczął się sezon, zerwał więzadła w kolanie. Konieczna okazała się operacja, po której przechodzi żmudną rehabilitację. Do gry wrócić ma najwcześniej w lutym 2020 roku.